DAX Cosmetics, Perfecta Oczyszczanie - wygładzający peeling enzymatyczny z minerałami morskimi i enzymem z papai dla cery wrażliwej i suchej
Jako, że jestem posiadaczką cery wrażliwej i naczynkowej nie mogę stosować peelingów mechanicznych. Kupiłam więc ww. produkt pomimo wielu niepochlebnych komentarzy, aby sprawdzić jak sprawdzi się u mnie. Jestem zdziwiona tym, że ten kosmetyk ma tyle negatywnych opinii. Czytałam, że u innych kompletnie się nie sprawdził, kompletnie nic nie zrobił. Myślę, że jest to spowodowane tym, że ten peeling delikatnie złuszcza naskórek podczas snu. Delikatnie rozpuszcza zrogowaciały naskórek, a nie zdziera go mechanicznie.
Uważam, że ten produkt jest doskonały dla posiadaczek cery podobnej do mojej - wrażliwej i naczynkowej, tłustej, bez większych problemów z suchymi miejscami.
Opakowanie i wydajność: Poręczna, mała tubka z 60 ml produktu. Kosmetyk jest bardzo wydajny. Wystarczy odrobina aby rozprowadzić go na całej twarzy. Jest wygodny w użyciu.
Konsystencja i działanie: Konsystencja tego peelingu jest kremowa. Nakładamy go na czystą buzię na noc tak jak zwykły krem, a rano zmywamy. Ja stosuję go co 2-3 dzień wedle potrzeby. Produkt ma bardzo delikatny zapach, który na pewno nie drażni. Jest praktycznie bezzapachowy. Jest delikatny, nie podrażnia skóry i dobrze się wchłania (bez obawy o ślady na ubraniu czy poduszce). Nie przetłuszcza skóry. Delikatnie rozpuszcza zrogowaciały naskórek i pozostawia miękką i dobrze nawilżoną skórę twarzy. Producent zapewnia, że zwiększa skuteczność kremów i maseczek. Mogę się z tym zgodzić. Kiedy po zmyciu peelingu nakładam maseczkę wydaje mi się, że ma lepszy "dostęp" do mojej skóry i lepiej działa.
Niestety zawiera parabeny :( Co prawda są one na końcu z składzie, ale jednak są.
Jestem bardzo zadowolona z działania tego peelingu. Kosztuje ok. 10 zł za 60 ml więc jest tani. Nie jestem pewna czy zdążę go zużyć przed końcem ważności ponieważ od daty otwarcia jest ważny przez 9 miesięcy a jak już mówiłam jest bardzo wydajny. Kupiłam go jakieś 6 miesięcy temu, używałam regularnie co 2-3 dni a produktu mam jeszcze dość dużo. Bardzo dobrze radzi sobie na mojej skórze. Kiedy go skończę poszukam jakiegoś innego delikatnego peelingu enzymatycznego bez parabenów. Ale gdy nie znajdę godnego następcy jak najbardziej wrócę do tego produktu, który jak na razie jest moim faworytem.
Odsyłam również do zapoznania się z opiniami na KWC (KliK)
Odsyłam również do zapoznania się z opiniami na KWC (KliK)
Pozdrawiam, Kosmetyczne Love :)
uwielbiam peelingi z Perfecty ;))
OdpowiedzUsuńJa jak na razie miałam styczność tylko z tym peelingiem (który jest moim faworytem jak na razie;) ) i z peelingiem cukrowym, który przez parafinę niestety nie przypad mi do gustu:(
UsuńMoże polecisz mi, któryś z peelingów:) chętne wypróbuje
też go kupiłam. no do takiego delikatnego złuszczania jest ok, ale nie dziwię sę że tak mówią, że nic nie robi, ale naprawdę tak jest, często nie radzi sobie z naprawdę drobnymi suchymi skórkami na nosie, zawsze trochę zostawia, ale stosowany tak 2-3 razy w tygodniu to fajny kosmetyk zamiast mechanicznych peelingów jeśli sie nie ma duzych problemow z martwym naskorkiem.
OdpowiedzUsuńJa właśnie nie mam dużego problemu z suchymi skórkami i dla mojej cery jest idealny:)
UsuńA przez to, że mam cerę naczynkową nie mogę stosować peelingów mechanicznych, które złuszczają o niebo lepiej:(