niedziela, 15 września 2013

Dwie nowości do włosów i ich krótki opis.

Podczas zakupów spożywczych wrzuciłam do koszyka jeszcze dwie rzeczy do włosów. Przedstawię je i krótko opiszę.
Przepraszam za jakość zdjęć. Niestety było strasznie złe światło kiedy je robiłam. :(

Dwie nowości do włosów:


Pierwsza z nich to 60 sekundowa maseczka do włosów ocet z malin & koktajl owocowy z firmy Marion. Na opakowaniu pisze, że saszetka wystarcza na 2 aplikacje.

Oto co mówi producent: 


Skład:


Rzeczywiście saszetka wystarczy na dwie aplikacje. Wczoraj raz jej użyłam i została mi połowa opakowania.
Maseczka ładnie pachnie malinami i łatwo rozprowadza się ją na włosach. Trzymałam ją na włosach nie minutę ale około 5 minut. Włosy po jej użyciu są miękkie i nie ma problemu z ich rozczesaniem. Skład niestety nie powala. Pewnie kupię ją ponownie bo jest na prawdę fajna ale nie do częstego stosowania.
Za 15 ml zapłaciłam 2,39 zł. Jest to fajna maseczka od tak co jakiś czas.





Druga rzecz to szampon oczyszczający Joanna Naturia z miodem i cytryną. Dla włosów suchych i zniszczonych. 

Od producenta:


Skład:


Typowy szampon oczyszczający z SLS. Ładnie pachnie miodem. Dobrze oczyszcza włosy. I ku mojemu zdziwieniu włosy po jego użyciu miałam niepoplątane i miękkie! Nigdy tak nie było po użyciu prostego szamponu, który miał za zadanie tylko dobrze oczyścić włosy. Specjalnie nie użyłam po nim odżywki żeby sprawdzić jak moje włosy będą wyglądać. I o dziwo nawet po wyschnięciu były miękkie i błyszczące. Nie miałam żadnego problemu z ich rozczesaniem.
Za 200 ml zapłaciłam 4,08 zł.

Po powrocie od domu odkryłam, że jest to szampon z tej samej serii co maseczka do włosów, którą aktualnie używam. Nie jest najgorsza, ale nic specjalnego nie robi.





P.S. Niestety jeszcze nie natrafiłam na delikatni szampon bez SLS, po którym moje włosy nie będą tak strasznie poplątane, że nawet po dobrej odżywce d/s i b/s nie jestem w stanie ich rozczesać bez wyrwania kilkunastu włosów :( Nawet Babydream, który na początku był idealny okazał się nie dla moich włosów. Poszukiwania trwają ;) 

Może ktoś poleci mi jakiś dobry szampon bez SLS, który nie plącze włosów, aż tak bardzo?

Pozdrawiam, Kosmetyczne Love :)


8 komentarzy:

  1. Lubię Marion :) mają fajne produkty do włosów ,szczególnie serum mi spasowało :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam tą saszetkę z Marion i całkiem nieźle się spisała. Raz na jakiś czas jest ok :)
    Dodaję do obserwowanych a w wolnej chwili zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie raz na jakiś czas :) I dlatego dobrze, że można ją kupić w saszetce:)

      Usuń
  3. Z Joanny z tej serii miałam szampon z olejkiem arganowym i byłam zadowolona :). Tej maseczki z Marion nie widziałam, a brzmi kusząco ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja widziałam ją jedynie w mniejszych sklepach typu "Supersam" :)

      Usuń
  4. ten szampon polecam:
    http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=43224

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! Czytam je wszystkie i staram się na każdy odpowiedzieć :)